Planeta Tommy'ego Wiseau – recenzja filmu Disaster Artist
Seansowi Disaster Artist towarzyszy skrępowanie i zażenowanie. Nie z powodu obcowania z nieudaną produkcją, ale dlatego, że opowiada o innym nieudanym filmie, za którym kryje się tragikomiczna historia dość osobliwego twórcy.
Disaster Artist opowiada o Tommym Wiseau i procesie stworzenia przez niego The Room, który okrzyknięto najgorszym filmem wszech czasów. Tytuł niechlubny, jak i zaszczytny, bo trudno przejść obojętnie obok takiego hasła. Nie jest to jednak zła produkcja, z jakimi spotykamy się znacznie częściej, których słabość wynika z niskiego budżetu, przyjętej konwencji czy niedbałości twórców, którzy mimo to są profesjonalistami w swojej dziedzinie. Tommy Wiseau nie miał wykształcenia filmowego, talentu, znajomości, ale miał marzenia (i trochę pieniędzy z bliżej nieokreślonego źródła). Chciał zostać aktorem, a potem stworzyć własne dzieło filmowe. I udało mu się je zrealizować, ale ze spektakularnie opłakanym efektem: napisał scenariusz, wyprodukował, wyreżyserował i zagrał główną rolę w wybitnie nieudanym The Room. Roi się w nim od błędów scenariuszowych i technicznych. Budżet filmu przekroczył 6 milionów dolarów, a jego zyski tuż po premierze wyniosły zaledwie 2 tysiące. Z upływem czasu kinomani lubujący się w nieprawdopodobnie złych produkcjach doceniła nieporadność The Room, dzięki temu o filmie i jego twórcy usłyszał świat. Tak więc przed seansem Disaster Artist może nie jest obowiązkowe, ale zalecane jest obejrzenie The Room lub chociaż pobieżne zapoznanie się z ekscentryczną postacią Wiseau. Z jego osobą nadal wiąże się wiele niewiadomych: skąd miał ogromne pieniądze na realizację filmu? Skąd dokładnie pochodzi?* Kiedy się urodził? Osobliwy człowiek-zagadka, który bez względu na przeciwności i krytykę postanowił stworzyć film.
Historia zostaje przedstawiona z perspektywy Grega: młodego chłopaka, który marzy o zostaniu aktorem, mimo braku wielkiego talentu, umiejętności i charyzmy. Na kursach aktorskich poznaje osobliwego Tommy'ego, który zachwyca go swoją (nad)ekspresyjną grą. Greg chce grać z większą dozą emocji i pewnością siebie, więc prosi Tommy'ego o pomoc i niemal od razu się zaprzyjaźniają. Naiwnemu Gregowi imponuje pewność siebie Tommy'ego, a Tommy cieszy się z kompana, dla którego może być mentorem. Wyruszają do Los Angeles, żeby podbić Hollywood i zostać gwiazdami jak James Dean. Nie jest to jednak takie łatwe, zwłaszcza dla Tommy'ego, który jest postrzegany jako dziwak bez krzty talentu. Greg rzuca mimochodem, że świetnie byłoby nakręcić własny film na własnych zasadach, oczywiście gdyby było to możliwe. Ale jednak okazuje się to możliwe: Tommy uważa to za świetny pomysł, a pieniądze na realizację nie stanowią dla niego problemu. Tworzy scenariusz, siebie obsadza w głównej roli, Grega w roli głównej drugoplanowej, dobiera pozostałą obsadę, zostaje producentem i reżyserem.
W Disaster Artist zostaje przedstawiony proces stworzenia The Room oraz relacja Tommy'ego i Grega, która jest kluczowa dla całej historii. W gruncie rzeczy film Jamesa Franco opowiada o pragnieniu przyjaźni. Śmiech z nieporadnych lub absurdalnych zachowań Tommy'ego przychodzi łatwo, ale zaraz potem pojawia się współczucie dla kogoś, kto po prostu chce mieć kumpla, niemal młodszego brata, dla którego może być przewodnikiem (swoją drogą Tommy'ego gra James Franco, a Grega jego brat Dave Franco). Disaster Artist to film o nieudanym przedsięwzięciu, które powstało jednak dzięki przyjaźni, a ta z kolei przyczyniła się powstania opowieści kryjącej się za powstaniem najgorszego filmu.
Disaster Artist i The Room mogą stanowić dość ciekawy przyczynek do rozważań o sztuce, tyle że sztuce nieudanej. Czy każdy może tworzyć lub nazywać się artystą? Czy artysta odrzucony zawsze oznacza artystę bez talentu i umiejętności? Czy można komuś powiedzieć, że powinien zrezygnować ze swoich celów, mimo wciąż wszechobecnych haseł motywacyjnych o spełnianiu marzeń bez względu na wszystko? Tommy nie zrezygnował i mimo porażki, udało mu się ją obrócić w sukces. Trochę przypadkiem, ale także trochę przez swoje oderwanie od rzeczywistości i pragnienie życia w świecie na własnych zasadach, gdzie głosy krytyki nie są tak dotkliwe.
tytuł: Disaster Artist
reżyseria: James Franco
gatunek: biograficzny, dramat, komedia
produkcja: USA
premiera: 9 lutego 2018 (Polska), 12 marca 2017 (świat)
obsada: James Franco, Dave Franco, Seth Rogen, Ari Graynor
ocena: 7/10
* Tommy Wiseau pochodzi najprawdopodobniej ze środkowo-wschodniej Europy, ale ostatnio pojawiły się materiały potwierdzające jego polskie pochodzenie!
W Disaster Artist zostaje przedstawiony proces stworzenia The Room oraz relacja Tommy'ego i Grega, która jest kluczowa dla całej historii. W gruncie rzeczy film Jamesa Franco opowiada o pragnieniu przyjaźni. Śmiech z nieporadnych lub absurdalnych zachowań Tommy'ego przychodzi łatwo, ale zaraz potem pojawia się współczucie dla kogoś, kto po prostu chce mieć kumpla, niemal młodszego brata, dla którego może być przewodnikiem (swoją drogą Tommy'ego gra James Franco, a Grega jego brat Dave Franco). Disaster Artist to film o nieudanym przedsięwzięciu, które powstało jednak dzięki przyjaźni, a ta z kolei przyczyniła się powstania opowieści kryjącej się za powstaniem najgorszego filmu.
Disaster Artist i The Room mogą stanowić dość ciekawy przyczynek do rozważań o sztuce, tyle że sztuce nieudanej. Czy każdy może tworzyć lub nazywać się artystą? Czy artysta odrzucony zawsze oznacza artystę bez talentu i umiejętności? Czy można komuś powiedzieć, że powinien zrezygnować ze swoich celów, mimo wciąż wszechobecnych haseł motywacyjnych o spełnianiu marzeń bez względu na wszystko? Tommy nie zrezygnował i mimo porażki, udało mu się ją obrócić w sukces. Trochę przypadkiem, ale także trochę przez swoje oderwanie od rzeczywistości i pragnienie życia w świecie na własnych zasadach, gdzie głosy krytyki nie są tak dotkliwe.
tytuł: Disaster Artist
reżyseria: James Franco
gatunek: biograficzny, dramat, komedia
produkcja: USA
premiera: 9 lutego 2018 (Polska), 12 marca 2017 (świat)
obsada: James Franco, Dave Franco, Seth Rogen, Ari Graynor
ocena: 7/10
* Tommy Wiseau pochodzi najprawdopodobniej ze środkowo-wschodniej Europy, ale ostatnio pojawiły się materiały potwierdzające jego polskie pochodzenie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz