Gra o wszystko – recenzja filmu Borg/McEnroe
W pierwszej scenie filmu Borg wychyla się za barierki balkonu swojego pokoju hotelowego – opierając się o krawędzie, robi kilka pompek. Chociaż na jego twarzy maluje się skupienie i trudno dostrzec na niej gwałtowniejsze emocje, to jednak zwykłym ćwiczeniem fizycznym ryzykuje upadek: balansuje na granicy życia i śmierci, tak jak w czasie każdego meczu może tylko wygrać lub przegrać.
![Borg/McEnroe Borg/McEnroe film](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjeHAFxWePgKDRxHd9wn7bug9CaW6SFgdayVJmsR1ynpVzPddmEQh-EIT5gF_jCNUi6kO2k-Y8xExcvnglJiNyvM2e-45jn9tMzdslDd4Tn5q4wamDGTSVAi6BZsexeMkHaq1oriFi-Yc/s1600/file.borg-mcenroe.jpg)
![Borg/McEnroe Borg/McEnroe film](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjeHAFxWePgKDRxHd9wn7bug9CaW6SFgdayVJmsR1ynpVzPddmEQh-EIT5gF_jCNUi6kO2k-Y8xExcvnglJiNyvM2e-45jn9tMzdslDd4Tn5q4wamDGTSVAi6BZsexeMkHaq1oriFi-Yc/s1600/file.borg-mcenroe.jpg)