Zranione zwierzęta – recenzja filmu Pod ciemnymi gwiazdami
Oryginalny tytuł, czyli Beast, podkreśla to, co najważniejsze w filmie w reżyserii Michaela Pearce’a: mianowicie przedstawienie zwierzęcej strony ludzkiej natury. Pod ciemnym gwiazdami mówi o instynktach, szczególnie instynkcie przetrwania, panicznym strachu, żądzy krwi, braku kontroli nad samym sobą. Temat „zwierzęcości” pojawia się tu w całej okazałości: od wyraźnej obecności natury – i tej sielskiej, jak i groźnej lub odstręczającej – do wysunięcia na pierwszy plan relacji jednostek nieujarzmionych, impulsywnych, ale też niepasujących do reszty „stada”.
Wspomnianymi jednostkami jest Moll i Pascal. Na brytyjskiej wyspie Jersey ona wiedzie powolne, poukładane życie pod dyktando apodyktycznej matki. Dziewczyna pracuje jako przewodniczka, opiekuje się chorym ojcem, śpiewa w chórze – jednak wszystkie te działania to tylko nieudane próby ukrycia impulsywnej natury, poczucia krzywdy i niechęci do otoczenia. On pojawia się nagle, ratuje Moll, gdy ta ląduje w opresji. Ma nieciekawą przeszłość, nieufnie spogląda na niego cała lokalna społeczność. Uwielbia naturę, ale też polowanie. Dostrzegają w sobie podobieństwa i usiłują zbliżyć się do siebie. W budowaniu ich związku nie bez znacznie okazują się brutalne morderstwa popełnione na kilkunastoletnich dziewczętach. Pascal staje się jednym z podejrzanych w tej sprawie.
Na początku relacja bohaterów zostaje przedstawiona jak proces oswajania pełnego nieufności, lęku, ale też zainteresowania i pożądania. Moll i Pascal kierują pierwotnymi zmysłami (nie bez znacznie podkreślona jest rola węchu, chyba najbardziej pierwotnego i zwierzęcego zmysłu) instynktami, impulsami, przeczuciami. Próbują zapanować nad sobą, ale często kończy się to ucieczką od racjonalnego postępowania i moralności do dzikości. Cała historia – co prawda zmierzająca w dość widocznym kierunku – trzyma w napięcia dzięki relacji Moll i Pascala: bohaterowie właściwie nie wymieniają wielu zdań, ale napięcie pomiędzy nimi jest rewelacyjnie budowane przez mimikę i gesty.
Pod ciemnymi gwiazdami to nie tylko historia o rozerwaniu między instynktami a rozumem, to także opowieść o granicy między byciem ofiarą a oprawcą, granicy, która odnosi się nie tyle do relacji Moll i Pascala, a do samej bohaterki, która jednocześnie odczuwa krzywdę i wściekłość. Odczucia te pogłębia apodyktyczna matka (swoją drogą przedstawiona dość wyraźną kreską), która krzywdzi Moll, ale wzbudza w niej poczucie winy i wstyd, przez co, napędzana uczuciem do Pascala, zostaje doprowadzona do skrajności i zaczyna tracić kontrolę nad swoim pozornie poukładanym życiem.
Mimo pewnych słabości Pod ciemnymi gwiazdami to całkiem intrygujący debiut reżyserski Michaela Pearce’a z rewelacyjnym aktorstwem Jessie Buckley w roli Moll i Johnny'ego Flynna jako Pascala. Nie jest to historia opierająca się głównie na realistycznym psychologizmie lub romansie. Po trochu to historia inicjacyjna opowiadająca o niebezpiecznej przemianie, a po trochu opowieść grozy, w której niebezpieczeństwo nie kryje się w elemencie nadprzyrodzonym, a w samym człowieku dręczonym przez wewnętrzne demony.
tytuł: Pod ciemnymi gwiazdami
oryginalny tytuł: Beast
reżyseria: Michael Pearce
scenariusz: Michael Pearce
gatunek: dramat, thriller, romans
produkcja: Wielka Brytania
premiera: 24 sierpnia 2018 (Polska), 9 września 2017 (świat)
ocena: 7/10
Wspomnianymi jednostkami jest Moll i Pascal. Na brytyjskiej wyspie Jersey ona wiedzie powolne, poukładane życie pod dyktando apodyktycznej matki. Dziewczyna pracuje jako przewodniczka, opiekuje się chorym ojcem, śpiewa w chórze – jednak wszystkie te działania to tylko nieudane próby ukrycia impulsywnej natury, poczucia krzywdy i niechęci do otoczenia. On pojawia się nagle, ratuje Moll, gdy ta ląduje w opresji. Ma nieciekawą przeszłość, nieufnie spogląda na niego cała lokalna społeczność. Uwielbia naturę, ale też polowanie. Dostrzegają w sobie podobieństwa i usiłują zbliżyć się do siebie. W budowaniu ich związku nie bez znacznie okazują się brutalne morderstwa popełnione na kilkunastoletnich dziewczętach. Pascal staje się jednym z podejrzanych w tej sprawie.
Na początku relacja bohaterów zostaje przedstawiona jak proces oswajania pełnego nieufności, lęku, ale też zainteresowania i pożądania. Moll i Pascal kierują pierwotnymi zmysłami (nie bez znacznie podkreślona jest rola węchu, chyba najbardziej pierwotnego i zwierzęcego zmysłu) instynktami, impulsami, przeczuciami. Próbują zapanować nad sobą, ale często kończy się to ucieczką od racjonalnego postępowania i moralności do dzikości. Cała historia – co prawda zmierzająca w dość widocznym kierunku – trzyma w napięcia dzięki relacji Moll i Pascala: bohaterowie właściwie nie wymieniają wielu zdań, ale napięcie pomiędzy nimi jest rewelacyjnie budowane przez mimikę i gesty.
Pod ciemnymi gwiazdami to nie tylko historia o rozerwaniu między instynktami a rozumem, to także opowieść o granicy między byciem ofiarą a oprawcą, granicy, która odnosi się nie tyle do relacji Moll i Pascala, a do samej bohaterki, która jednocześnie odczuwa krzywdę i wściekłość. Odczucia te pogłębia apodyktyczna matka (swoją drogą przedstawiona dość wyraźną kreską), która krzywdzi Moll, ale wzbudza w niej poczucie winy i wstyd, przez co, napędzana uczuciem do Pascala, zostaje doprowadzona do skrajności i zaczyna tracić kontrolę nad swoim pozornie poukładanym życiem.
Mimo pewnych słabości Pod ciemnymi gwiazdami to całkiem intrygujący debiut reżyserski Michaela Pearce’a z rewelacyjnym aktorstwem Jessie Buckley w roli Moll i Johnny'ego Flynna jako Pascala. Nie jest to historia opierająca się głównie na realistycznym psychologizmie lub romansie. Po trochu to historia inicjacyjna opowiadająca o niebezpiecznej przemianie, a po trochu opowieść grozy, w której niebezpieczeństwo nie kryje się w elemencie nadprzyrodzonym, a w samym człowieku dręczonym przez wewnętrzne demony.
tytuł: Pod ciemnymi gwiazdami
oryginalny tytuł: Beast
reżyseria: Michael Pearce
scenariusz: Michael Pearce
gatunek: dramat, thriller, romans
produkcja: Wielka Brytania
premiera: 24 sierpnia 2018 (Polska), 9 września 2017 (świat)
ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz